Tylko w Poznaniu 11 listopada zjeść można świętomarcińskiego rogala i tylko w Poznaniu ulicy Święty Marcin – głównej arterii miasta – wyprawia się imieniny. Tylko tutaj spotkać można tego dnia samego Świętego Marcina, który w stroju rzymskiego legionisty na białym koniu prowadzi barwny korowód spod kościoła pod jego wezwaniem aż po mury cesarskiego zamku.
Gospodarzem dawnej rezydencji cesarskiej jest dziś Centrum Kultury Zamek. Od 1994 roku Zamek – nawiązując do starej tradycji ulicznych zabaw i festynów, którym patronowali rozmaici święci: opiekunowie miast, ulic i cechów – wyprawia ulicy Święty Marcin imieniny. Momentem kulminacyjnym Imienin jest zawsze świętomarciński korowód. 11 listopada po sumie odpustowej odprawianej w kościele pw. św. Marcina wyrusza barwny pochód z naszym Patronem na czele. Święty w stroju rzymskiego legionisty przemierza konno całą ulicę Święty Marcin, przyjeżdża na plac przed Zamkiem, gdzie z rąk prezydenta otrzymuje klucz do bram miasta. Ten moment jest sygnałem do rozpoczęcia wspólnej zabawy. Na imieninowych gości czekają w Zamku wystawy (często dotyczące historii i ulicy, i miasta), koncerty, filmy, spektakle teatralne. Przed Zamkiem natomiast każdego roku ustawiona jest scena, którą we władanie biorą artyści, muzycy i aktorzy. Tutaj także przez całą imprezę trwa kiermasz, na którym nie brakuje ani rogali, ani świętomarcińskiego wina. Kiedy zabawa sięga zenitu przed Zamkiem wybuchają fajerwerki.