Sporo poprawek redakcyjnych zgłoszonych przez Biuro Legislacyjne Sejmu oraz dalsze wątpliwości dotyczące dwóch zagadnień merytorycznych – to efekt prac podkomisji, która przyjęła projekt ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych.
Zakończyły się prace Podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Projekt został przyjęty z poprawkami redakcyjnymi zgłoszonymi przez Biuro Legislacyjne Sejmu. Wiceminister Dariusz Rogowski zapowiedział dalsze prace merytoryczne nad dwoma artykułami.
Pierwszy z tematów, które pozostają otwarte, to kwestia możliwości odstąpienia przez klienta w ciągu siedmiu dni od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa. Klub Kukiz’15 zapowiedział złożenie poprawki w tej sprawie na dalszym etapie prac.
Kolejnym tematem, którym przedstawiciele MSiT zajmą się później, jest poprawka zgłoszona przez Polską Izbę Turystyki. Dotyczy ona projektowanego uchylenia wprowadzonego przez Ustawę o systemie oświaty obowiązku oświadczania, czy wypoczynek dzieci i młodzieży organizowany jest zarobkowo, czy też nie.
Podczas prac Komisji jedna z poprawek została zgłoszona przez posła klubu Kukiz’15. Dotyczyła ona art. 47 ust. 4 ustawy, który określa, że podróżny może odstąpić od umowy o udział w imprezie turystycznej przed rozpoczęciem imprezy turystycznej bez ponoszenia opłaty za odstąpienie w przypadku wystąpienia nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności. Zgłoszona poprawka miała doprecyzować, że okoliczności te miałyby być „wskazane w oficjalnych komunikatach Ministerstwa Spraw Zagranicznych”. Poprawka nie została jednak przyjęta. Strona rządowa argumentowała, że ten przepis w projekcie dokładnie odzwierciedla uprawnienia dla podróżnych przewidziane w dyrektywie, a proponowana poprawka zawężałaby te uprawnienia. Narażałoby to więc Polskę na zarzut błędnej implementacji Dyrektywy i stwarzało możliwości otrzymywania odszkodowań z tego tytułu od Skarbu Państwa.
Podczas prac nas poszczególnymi artykułami głos zabrał prezes PIT Paweł Niewiadomski, który przypomniał, że błędnie zredagowany został art. 50 ust. 6. Poprosił stronę rządową o odniesienie się do poprawek zgłoszonych na piśmie przez PIT.
Strona rządowa nie zgodziła się z argumentacją izby uważając, że przepis ten prawidłowo oddaje brzmienie dyrektywy.
Przypomnijmy, że chodzi o artykuł brzmiący:
„W przypadkach innych, niż określone w ust. 5, w umowie o udział w imprezie turystycznej organizator turystyki może ograniczyć wysokość wypłacanego odszkodowania, chyba że dotyczy ono szkody na osobie lub szkody spowodowanej umyślnie lub w wyniku niedbalstwa i wynosi nie mniej niż trzykrotność całkowitej ceny imprezy turystycznej.”
PIT wskazywała, że błędnie została tu zastosowana zbitka zaimków „chyba że” i zaproponowała następujące brzmienie tego artykułu, w oparciu o tłumaczenie dyrektywy:
„W przypadkach innych, niż określone w ust. 5, w umowie o udział w imprezie turystycznej organizator turystyki może ograniczyć wysokość wypłacanego odszkodowania, o ile ograniczenie to nie dotyczy szkody na osobie lub szkody spowodowanej umyślnie lub w wyniku niedbalstwa, do wysokości nie mniejszej niż trzykrotność całkowitej ceny imprezy turystycznej.”
Przedstawiciele strony rządowej powiedzili jedynie, że ich zdaniem wersja zawarta w projekcie ustawy jest poprawna i oddaje ratio legis ustawodawcy europejskiego. Nie odnieśli się jednak merytorycznie do uwag izby i nie wyjaśnili, jak należy rozumieć przepis w proponowanym brzmieniu.
Na prośbę ministra Dariusza Rogowskiego prawnik MSiT odniósł się również do kolejnej uwagi izby, dotyczącej propozycji wprowadzenia rejestru imprez okazjonalnych. PIT powoływała się w niej na motyw 19. Dyrektywy:
„Ponieważ potrzeba zapewnienia podróżnym ochrony w przypadku krótkich podróży jest mniejsza, a także w celu uniknięcia niepotrzebnego obciążania przedsiębiorców, z zakresu stosowania niniejszej dyrektywy powinny zostać wyłączone podróże trwające krócej niż 24 godziny, które nie obejmują zakwaterowania, jak również imprezy turystyczne lub powiązane usługi turystyczne, które są oferowane lub których nabywanie jest ułatwiane okazjonalnie i na zasadach niekomercyjnych, i wyłącznie ograniczonej grupie podróżnych.Te ostatnie mogą obejmować na przykład wycieczki organizowane nie częściej niż kilka razy w roku przez organizacje charytatywne, kluby sportowe lub szkoły dla ich członków, które nie są oferowane ogółowi społeczeństwa. Odpowiednie informacje na temat tego wyłączenia powinny być dostępne publicznie, by przedsiębiorcy i podróżni byli prawidłowo poinformowani, że te imprezy turystyczne lub powiązane usługi turystyczne nie są objęte zakresem stosowania niniejszej dyrektywy.”
Według argumentacji MSiT, w motywie nie ma mowy o tym, że klient musi mieć informacje o tym, że podróżny musi mieć informację o tym, czy konkretna impreza organizowana jest okazjonalnie. Przepis ten nie oznacza, że powinno się stworzyć rejestr imprez okazjonalnych i jego wprowadzenie byłoby zbyt daleko posuniętą regulacją.
W trakcie prac nad ustawą ministerstwo odniosło się również do uwag zgłoszonych przez PIU. Propozycje izby zostały odrzucone, co zostało uzasadnione tym, że nie wskazano w nich, w jaki sposób przypisane obowiązki do UFG miałyby być finansowane. Według MSiT, proponowane zmiany wymagałyby modyfikacji innych aktów prawnych, w tym ustawy dot. ubezpieczeń obowiązkowych i aktów wykonawczych. Wymagałyby także podniesienia również składek na TFG. Według strony rządowej przepisy są jasne i klarowne, a sposób realizacji wypłat środków w ramach zabezpieczeń dla klientów jest spójny. Podkreślono ponadto, że przepisy o TFG zostały wprowadzone rok temu, że od tamtej pory nie nastąpiła żadna większa niewypłacalność organizatora turystyki i że potrzeba więcj czasu, aby ocenić działanie tego systemu.